Kozacki czub – uczesanie czy symbol? Co tak naprawdę on oznacza?

11 pytsite.lang@month_12_plural_two 2015, 10:21
Co faktycznie symbolizuje Kozacki czub?

Historia narodu ukraińskiego to historia ciągłej walki, historia zdrady i historia ogromnych bitew.

Tak się złożyło, że Ukraina wypełniała rolę tarczy i przegradzała drogę ludom tureckim, kt re przedzierały się do bogatej Europy. Sama nie przetrwała, ale mogła wytrzymać nap r, choć przyszło jej za to zapłacić najwyższą cenę- cenę własnej niepodległości.

Ale nie tego dotyczy nasza opowieść, skupimy się dziś na fenomenie, jakim był sławny kozacki czub.

Można rozpocząć długo sp r o tym, czy ten barwy element kozackiego wyglądu był wyłącznie osiągnięciem ukraińskich stylist w czy też został zapożyczony od innych lud w.

Zacznijmy od początku

Pierwsze znalezisko, przedstawiające człowieka z charakterystycznym uczesaniem, można znaleźć na kości mamuta, a zostało ono wykonane, jak twierdzą uczeni, około 17 tysięcy tam temu. To unikalne znalezisko zostało odkryte na stacji archeologicznej Mizina, kt ra przedstawia sobą przykład kulturno- historycznej społczności, żyjącej na terytorium obecnego regionu Czernichowskiego w rejonie Dniepru.

Kolejna teoria historyczna zsyła nas do jednego z nurt w nauki o pochodzeniu naszego narodu od plemion aryjskich, kt re przedostały się do nas z Indii 4 tysiące lat temu, a, jak wiadomo, w Indiach taki rodzaj uczesania był symbolem wojennej kasty kszatri.

Jak głosi legenda, kszatri nazywali swoje uczesanie szikhandaka i, zgodnie z ich przekonaniem, symbolizowało ono wschodzące słońce, co starożytni Aryjczycy interpretowali jako pogardę dla śmierci. Człowiek, kt ry nosił taką fryzurę, jeszcze za życia był pewien, że po śmierci jego dusza podniesie się prosto do słońca.

Kilkaset lat temu czub można było zobaczyć praktycznie u wszystkich narod w Europy, nosili go Germanowie, Goci, a nawet narody Skandynawii.

Zostawmy jednak Świętosława, o nim opowiemy p źniej.

Warto zaznaczyć, że najbardziej zasłynęli swoim czubem zaporoscy Kozacy, kt rzy z jego pomocą pokazywali, jak twierdzą wsp łcześni badacze, swoją wojenną dojrzałość i gotowość do bitwy. Nosić czub mogli tylko ci, kt rzy zdążyli już powąchać proch, a młodym, niedoświadczonym wojakom surowo zakazano nosić takie uczesanie.

Istnieje jeszcze jedna legenda, kt ra potwierdza, że kozacy nosili sw j czub z jeszcze jednego, bardzo sprytnego powodu.

Kozacy bardzo dobrze rozumieli, że na tym świecie dostatecznie już nagrzeszyli, a za wszystkie ich przewinienia czeka ich już tylko piekło. Wymyślili więc spos b, jak wydostać się stamtąd, a dokładnie za pomocą czuba! Kozacy wierzyli, że B g może wyciągnąć wojaka-grzesznika z piekielnego ognia, ciągnąc za czub. Zgodnie z tym wierzeniem r wnież strata czuba była dla kozak w wielką hańbą. Turcy, wiedząc o tym, często odcinali długie czuby schwytanych zaporożc w, aby pozbawić ich nadziei na wybawienie.

Jednak wszystkie przedstawione teorie nie są do końca precyzyjne. Choć zachowało się w nich wiele jeszcze zar wno z pierwszego znaczenia, jak i samego przeznaczenia kozackiego uczesania, lecz gł wna jego idea zatarła się z biegiem czasu.

Zostawiłem opowieść o Świętosławie na koniec właśnie dlatego, że była to opowieść ostatnia z tych, kt re znałem ze słuchu, a kt ra traktowała o prawdziwym znaczeniu kozackiego czuba.

Przypomnijmy: Ukraina leży na przecięciu dr g wielkich narod w i przez nią przechodzili już Antowie, Hunowie, ludy ugryjskie, bułgarskie, a wymieniliśmy tylko te ludy, o kt rych już dawno nie pamiętamy.

Ukraina zawsze była atakowana, pr bowano wiele razy ją zniewolić, a największe sukcesy na tym polu odniosły koczownicze plemiona, w kt rych przeważały ludy tureckie.

A przecież u wszystkich lud w koczowniczych występowała tylko jedna, łącząca ich tradycja, a mianowicie oni zawsze zdzierali skalpy ze swoje ofiary!

Słowiańskie plemiona, zamieszkujące Ukrainę, szybko dostosowały się do nowych okoliczności. Aby pokazać wszystkim nieproszonym gościom sw j stosunek do ich koczowniczej tradycji, zaczęli golić swoją głowę na łyso, zostawiając tylko czub, kt ry w ich rozumieniu miał oznaczać jedno: Ja się ciebie nie boję!

Lub, jak by to powiedzieć łagodniej: w swobodnym tłumaczeniu na dzisiejszy język gest w, czub oznaczał dokładnie to samo, co wyciągnięty środkowy palce ręki, a dokładnie oznaczał, że właściciel czuba zdanie swojego oponenta ma w bardzo głębokiej pogardzie i posyłał go daleko za słońce.

Dlaczego wspominamy słońce? To doskonały przykład kolejnego błądzenia nauki, swoistego romantyzmu i odrealnienia. Nie było nigdy w historii człowieka żadnych kult w słońca! Wszystkie megality starożytności to nic innego jak symbole fallicznego kultu! Ludzie z dawien dawna szanowali i cenili możliwości męskiego organu rozrodczego, był on dla nich symbolem życia i narodzin!

Wyobraźmy sobie taki obraz- jadą sobie szczęśliwie po szerokiemu polu Kozacy, a tutaj im nagle z naprzeciwka wyjeżdża wojsko, kt re wymownie ogoliło głowy, dzięki czemu bezbłędnie pokazuje kierunek dalszej jazdy!

Kozacy od takiego nadmiaru szczęścia popadają w zachwyt i rozumiejąc, że witająca ich delegacja jest gotowa umrzeć, by tylko nie dać im przejść, to mimo wszystko nie zbaczają z kursu, a jadą na spotkanie z przeznaczeniem.

Świętosław, prawdopodobnie najbardziej dumny ze wszystkich syn w narodu Skandynawii, taki obyczaj golenia głowy przyjął z ogromną radością!

Właśnie takie uczesanie podkreśla lepiej niż wszystko inne jego stosunek do śmierci, do bitwy, do politycznych wrog w

Nie mnie decydować, słuszna lub nie jest moja teoria, zdecydujcie sami